Ochrona środowiska

Program „Moja Woda” a prawo pierwokupu nieruchomości przez starostę

Na początku czerwca br. Ministerstwo Klimatu zapowiedziało ogólnopolski program „Moja Woda” zakładający dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na przydomowe instalacje zbierania wód opadowych i roztopowych. Program nazwany potocznie „Oczko plus” już zdążył wywołać pewną kontrowersję. Na łamach Internetu spotkałam się z kilkoma komentarzami osób najwyraźniej sceptycznie podchodzących do realizowania takich inwestycji, a to z powodu przepisu z art. 217 ustawy Prawo wodne. W ustępie 13 przewiduje on, że w przypadku sprzedaży nieruchomości obejmującej grunt pod śródlądowymi wodami stojącymi staroście przysługuje prawo pierwokupu. Postanowiłam wziąć przepis na warsztat i przeanalizować jakie negatywne konsekwencje (których zresztą żaden z komentujących sceptyków nie wymienia) może nieść za sobą przewidziane w Prawie wodnym prawo pierwokupu i czy naprawdę jest się czego obawiać.

Jakich gruntów dotyczy prawo pierwokupu z ustawy Prawo wodne?

Punktem wyjścia dla rozważań niech będzie przytoczenie treści przepisu: „Skarbowi Państwa przysługuje prawo pierwokupu w przypadku sprzedaży nieruchomości obejmującej grunt pod śródlądowymi wodami stojącymi. Prawo pierwokupu wykonuje starosta w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki wodnej.”

Z treści przepisu wynika, że przedmiotem prawa pierwokupu jest „nieruchomość obejmująca grunt pod śródlądowymi wodami stojącymi”. Ustawa przewiduje, że „grunty pokryte wodami” to grunty tworzące dna i brzegi cieków naturalnych, jezior oraz innych naturalnych zbiorników wodnych w granicach linii brzegu, a także grunty wchodzące w skład sztucznych zbiorników wodnych, stopni wodnych oraz jezior podpiętrzonych, będące gruntami pokrytymi wodami powierzchniowymi przed wykonaniem urządzeń piętrzących. Natomiast „śródlądowe wody stojące” zdefiniowane są jako wody śródlądowe w jeziorach oraz innych naturalnych zbiornikach wodnych niezwiązanych bezpośrednio, w sposób naturalny, z powierzchniowymi śródlądowymi wodami płynącymi. Przepisy o śródlądowych wodach stojących stosuje się odpowiednio do wód znajdujących się w zagłębieniach terenu powstałych w wyniku działalności człowieka, niebędących stawami.

Beneficjenta dofinansowania najbardziej w tych definicjach interesować będą zagłębienia terenu powstałe w wyniku działalności człowieka, niebędące stawami. Wyraźnie spod działania przepisu zostały wyłączone stawy. Ustawa przewiduje, że staw jest urządzeniem wodnym. W związku z tym nie każde zagłębienie z wodą, które potocznie nazwane zostałoby stawem, będzie nim zgodnie z ustawą, ponieważ musi jeszcze posiadać cechy urządzenia wodnego. Zgodnie z ustawą śródlądowymi wodami stojącymi nie są również wody w rowach.

Prawo pierwokupu dotyczy tylko gruntów pokrytych wodami pochodzenia naturalnego, gdyż takie właśnie wody są objęte regulacją ustawy Prawo wodne. Z programu „Moja Woda” korzystać będą inwestujący w zbiorniki do gromadzenia wody opadowej i roztopowej powstałe w wyniku działalności człowieka, zatem będzie ich dotyczyć prawo pierwokupu z art. 217.

Według Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, które wydało opinię prawną w omawianej sprawie, prawo pierwokupu będzie miało zastosowanie tylko w stosunku do gruntów oznaczonych w ewidencji gruntów symbolem Ws (grunty pod wodami powierzchniowymi stojącymi). Wydaje się, że w praktyce będzie miało to decydujące znaczenie przy ustaleniu przez notariusza, czy dla zbywanej nieruchomości obowiązuje prawo pierwokupu. Z przepisów ustawy Prawo wodne jednak wprost taki wniosek nie wynika. W orzecznictwie również istnieje opinia, że dane zawarte w ewidencji gruntów nie mają charakteru wyłącznie (jednoznacznie) decydującego przy ocenie charakteru nieruchomości. Przy takiej ocenie brane być powinny także dane o przeznaczeniu nieruchomości z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo decyzji o warunkach zabudowy, czy w końcu oświadczenie zbywającego nieruchomość o tym co się na niej znajduje.

Potencjalny beneficjent dofinansowania tworzący na swojej nieruchomości nowy zbiornik retencyjny, chcąc go ujawnić w ewidencji gruntów, musi uzyskać decyzję ministra właściwego do spraw gospodarki wodnej ustalającą charakter wód. Dopiero decyzja ustalająca, że jest to śródlądowa woda stojąca stanowi podstawę wpisu gruntu w ewidencji pod symbolem Ws.

Prawo pierwokupu – na czym polega i z czym się wiąże?

Jeżeli nieruchomość na pewno obejmuje grunt pod śródlądowymi wodami stojącymi w myśl art. 217 ust. 13 ustawy, to nie jest jeszcze przesądzone, czy zostanie ona nabyta przez Skarb Państwa. Na czym polega prawo pierwokupu w omawianym przypadku? Notariusz sporządzający umowę sprzedaży nieruchomości, zawiadamia o jej treści starostę (reprezentującego Skarb Państwa). Prawo pierwokupu może być wykonane w terminie miesiąca od dnia otrzymania przez starostę zawiadomienia poprzez złożenie oświadczenia. Sprzedaż nieruchomości może nastąpić, jeżeli starosta nie złoży oświadczenia w terminie. Natomiast z chwilą złożenia oświadczenia, nieruchomość staje się własnością Skarbu Państwa. Starosta wysyła sprzedającemu oświadczenie w formie aktu notarialnego, a następnie publikuje je w Biuletynie Informacji Publicznej starostwa powiatowego. Prawo pierwokupu wykonuje się po cenie ustalonej między stronami w umowie sprzedaży.

W praktyce więc wykonanie prawa pierwokupu przez starostę nie powoduje negatywnych konsekwencji dla sprzedającego. Otrzymuje on za nieruchomość taką kwotę, jaka została ustalona w umowie sprzedaży. Ewentualna komplikacja pojawiłaby się, gdyby zbycie nieruchomości miało nastąpić na rzecz określonego nabywcy, na przykład członka rodziny. Sam fakt, że na nieruchomości przysługuje prawo pierwokupu, może mieć również wpływ na liczbę potencjalnych nabywców. Mówiąc wprost, może odstraszać. Jednak w praktyce wykonanie prawa pierwokupu przewidzianego w ustawie zdarzać się będzie bardzo rzadko. Nabycie takiej nieruchomości musi mieć bowiem jakieś uzasadnienie dla realizacji zadań Państwa, związanego zresztą dyscypliną finansów publicznych. Oczywiście realizacja przepisu z art. 217 ust. 13 Prawa wodnego powoduje wydłużenie procesu zbycia nieruchomości i to jest realna niedogodność dla obu stron umowy.

Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej w swojej opinii prawnej stwierdziło, że „prawo pierwokupu znajduje zastosowanie jedynie przy sprzedaży gruntów pokrytych śródlądowymi wodami stojącymi nabytych od Skarbu Państwa po dniu wejścia w życie ustawy”. Taki wniosek wysnuto, kierując się zasadami techniki prawodawczej, z których wynika, że „każdą samodzielną myśl ujmuje się w odrębny artykuł”. Faktycznie artykuł 217 ustawy Prawo wodne dotyczy zbywania gruntów pod śródlądowymi wodami stojącymi stanowiącymi własność Skarbu Państwa. Jednak wniosek Ministerstwa wymyka się logice. Doprowadziłoby to do sytuacji, w której Skarb Państwa nabywałby w drodze prawa pierwokupu nieruchomość od… Skarbu Państwa. Ustępy od 13 do 18 artykułu 217 są raczej przykładem dołożenia pewnej regulacji do pierwotnego projektu ustawy później i to w miejscu, gdzie nie do końca ona pasuje.

Podsumowanie

Nie jestem w stanie odgadnąć intencji jakimi kierował się prawodawca, ustanawiając omawianą regulację. Moim zdaniem w praktyce prawo pierwokupu z art. 217 Prawa wodnego będzie realizowane w jakiś specyficznych, bardzo rzadkich przypadkach. Oczywiście stanowi ono uciążliwość dla samego procesu zbycia nieruchomości, jednak należy pamiętać, że nad jego przebiegiem od początku do końca czuwa notariusz. W związku z tym uważam, że ten przepis nie powinien odstraszać osób realizujących inwestycje w ramach programu „Moja Woda” oraz innych dofinansowań na przydomowe instalacje retencyjne.

Źródła:

 Ustawa z dnia 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne

– Opinia prawna z dnia 15 marca 2018 r. w sprawie prawa pierwokupu w przypadku sprzedaży gruntów pod śródlądowymi wodami stojącymi Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej

– Wojciech Fortuński, Mirosław Kupis „Prawo pierwokupu w nowym Prawie Wodnym”, Nowy przegląd Notarialny nr 2 (75) 2018

Autorka artykułu jest prawnikiem. Treści zamieszczane na blogu stanowią jej interpretację przepisów prawa, jednak nie mogą być traktowane jako porada prawna ani profesjonalne doradztwo.